Kilka dni temu informowaliśmy o pocięciu banneru naszego kandydata do Rady Miasta, Pawła Dula. Dziś w nocy ochlapany farbą został banner kandydata na prezydenta, Macieja Małkowskiego. Nie rozumiemy takich metod walki wyborczej. Sprawę zgłaszamy na policję, czekamy na materiał wideo z kamer i mamy nadzieję, że uda się schwytać ludzi, którzy niszczą nasze materiały wyborcze.
Jeszcze wczoraj cieszyliśmy się, że udało nam się zorganizować turniej charytatywny Wybory Fair Play i wraz z kandydatami innych komitetów zebraliśmy pieniądze na dwa miesiące rehabilitacji Kasi Hanusewicz. Jeszcze wczoraj pokazaliśmy, że wybory mogą być okazją do pozbawionej agresji i niezdrowej rywalizacji współpracy w szczytnym celu. Wczoraj masa pozytywnych emocji. Dzisiaj niszczenie naszych materiałów uświadamia nam, że nie wszyscy traktują wybory tak jak my i starają się walczyć fair play.
10 listopada, wandale zniszczyli kolejny banner, naszego kandydata na prezydenta, przy ul. Tyrankiewiczów – Karola Miarki. Pozostały jeszcze dwa (mniejszy ul. Asnyka i większy ul. Garncarska). Przestajemy wierzyć, że to tylko zwykła głupota i wandalizm.